"Sprawa Dantona" w reż. Jana Klaty z Teatru Polskiego we Wrocławiu i "Pani z Birmy" w reż. Anny Smolar z Teatru Polonia w Warszawie na Festiwalu All About Freedom w Gdańsku. Pisze Łukasz Rudziński na portalu Trójmiasto.pl.
Tegoroczna edycja festiwalu to także odsłona teatralna, która opisuje wolność z dwóch krańcowo różnych perspektyw. Pokazana w Teatrze Wybrzeże "Sprawa Dantona" [na zdjęciu] Stanisławy Przybyszewskiej w reżyserii Jana Klaty to błyskotliwy obraz rewolucji w stylu punk rockowym. Nie jest to już Klata zbuntowany, a Klata dojrzały, który w efektownej, farsowej formie umieszcza jasny przekaz, wręcz wykładnię "prawdziwej twarzy rewolucji", wyzbytej patosu i wzniosłych idei. Rewolucja jest tu fraszką - chodzi o władzę nad pospólstwem, które dla rywalizujących Robespierre'a i Dantona jest środkiem do nieskrępowanego i bezpiecznego panowania. Klata narzuca jednak swoją interpretację w formie skończonej, a niezbyt odkrywczej - rewolucja zjada własne dzieci, a czyni to dziś równie spektakularnie jak w XVIII wieku, tyle że obecnie publiczne egzekucje zastąpił medialny show. Inaczej sytuacja przedstawia się w przypadku pokazanej w Malarni "Pani z Birmy" w