EN

27.06.2005 Wersja do druku

Alicja na Powązkach

Ostatnio tak często oglądam spektakle zre­alizowane poza tradycyjnymi budynkami te­atralnymi, że zapominam powoli, jak wygląda normalny teatr. I szczerze mówiąc nie żałuję, bo spektakl wyjęty z rutyny zaczyna błyszczeć, jak babcine sukienki wydobyte z szafy i nałożone na imprezę do klubu. Pozwala zarazem zobaczyć niezna­ną twarz miasta, czy będą to zakamarki Dworca Cen­tralnego czy zakłady Norblina. Taką próbą odejścia od teatralnego schematu jest "Alicja w krainie czarów", niezależne przedstawienie w reżyserii studenta reżyserii Pawła {#os#37525}Passiniego{/#}, zrea­lizowane przy współpracy artystów z Gardzienic i Sto­warzyszenia Makata. Rzecz pierwotnie miała być pre­zentowana na praskich podwórkach, w końcu premie­ra odbyła się w dawnej spalarni śmieci koło Powązek. Chociaż jako prażanin z wyboru żałuję, że nie zoba­czę "Alicji" na własnym podwórku, muszę jednak przyznać, że Passini znalazł fantastyczne miejsce. Opo­wi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Alicja na Powązkach

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza-Stołeczna Nr 147

Autor:

Roman Pawłowski

Data:

27.06.2005

Realizacje repertuarowe