"Alexanderplatz" w choreogr. Pauliny Wycichowskiej Polskiego Teatru Tańca w Poznaniu. Pisze Justyna Suchecka w Gazecie Wyborczej - Poznań.
Tancerze występujący w "Alexanderplatz" pokazali nowy, daleki od zbędnego patosu sposób na świętowanie niepodległości. Zamiast powiewających flag zobaczyliśmy piruety, a zamiast strzelającej broni - wymowne ruchy rąk. (...) W choreografii autorstwa Pauliny Wycichowskiej nie brakowało miejsca na uczucia. Tancerze często spotykali się przy okrągłym, podświetlonym stole, gdzie targowali się, walczyli ze sobą, pragnęli i poszukiwali siebie nawzajem. Poradzili sobie świetnie bez zbędnych rekwizytów, które często towarzyszą obchodom Święta Niepodległości. Nie było więc ani flag, ani broni. Właściwie tylko ciężkie wojskowe buty jednego z tancerzy pomagały w zbudowaniu obrazu toczącej się walki - resztę zdarzeń oddawano wyłącznie ruchem, np. tworząc mur z ludzkich ciał. Prostota kostiumów autorstwa Franza Dittricha, pozwoliła się skupić na tym co najważniejsze - opowiadanej historii, nie zbędnych dodatkach. A taniec, choć niezwykle l