EN

12.08.2011 Wersja do druku

Aleksandra Kurzak. Wrocławianka

Jej przepis na sukces? Talent, szczęście, znalezienie się w odpowiednim czasie i miejscu -i wiara we własne marzenia.O pochodzącej z Wrocławia Aleksandrze Kurzak, światowej sławy sopranistce, pisze Robert Migdał

Anielsko piękna - na jej widok mężczyznom szybciej biją serca. Piekielnie zdolna-jej głos zniewala sceny operowe świata. A na dodatek udało się jej to, o czym marzą miliony śpiewaków na całym świecie: wydała właśnie płytę w elitarnej Decca Classics. Jej przepis na sukces? Talent, szczęście, znalezienie się w odpowiednim czasie i miejscu - i wiara we własne marzenia-1 wiara we własne marzenia - podkreśla Aleksandra Kurzak, która nie dość, że muzykę i miłość do niej ma w genach (jej mama Jolanta Żmurko jest sopranistką, gwiazdą Opery Wrocławskiej, a tata - Ryszard Kurzak - waltornistą wrocławskiej Akademii Muzycznej), to na dodatek ciężko na niego zapracowała. I to od dziecka: już w wieku siedmiu lat zaczęła się uczyć grać na skrzypcach i fortepianie. No i ważna była atmosfera, w jakiej dorastała. A ta była bardzo specyficzna. Magiczna. Świat opery: wychowywała się w jej kulisach, nasiąkała dźwiękami. Placido nad łóżkiem W

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Śpiewanie sprawia jej radość

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Gazeta Wrocławska nr 187

Autor:

RSM

Data:

12.08.2011