Akrobaci pod samym dachem hali, porywające sceny zbiorowe i prezydent Adamowicz w roli mima - to największe atrakcje pierwszego w Polsce spektaklu grupy Cirque De Soleil - pisze Przemysław Gulda w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
Międzynarodowa formacja artystyczna, która występuje od lat na całym świecie, zawitała wreszcie także do Polski. Jej pierwsze polskie spektakle odbywają się w Trójmieście, a dokładniej - w hali Ergo Arena. Akrobacje na najwyższym poziomie Przedstawienie "Saltimbanco", jedna z pierwszych produkcji grupy, jest zarazem bardzo charakterystyczna dla jej całej twórczości. To dość niezwykle połączenie co najmniej kilku elementów. Dominują oczywiście te, zaczerpnięte niemal wprost z tradycji cyrkowej, ale podane w mocno odświeżonej formule. Nowością jest choćby ułożenie kolejnych numerów w jedną całość - prosta historia o mieście zamieszkałym przez istoty, posiadające najróżniejsze umiejętności, wystarczyła by uzasadniać kolejne popisy żonglerki, akrobatyki i ekwilibrystyki, a jednocześnie - wciągnąć nawet tych najbardziej wymagających, najmłodszych, widzów. Największe emocje wzbudziły oczywiście fragmenty widowiska, odbywające