EN

27.02.2014 Wersja do druku

Alcest, ostatni niezłomny

"Mizantrop"w reż. Kuby Kowalskiego w Teatrze Polskim w Poznaniu. Pisze Ewelina Szczepanik w serwisie Teatr dla Was.

Ileż to już razy w Polsce oglądaliśmy "Mizantropa" Moliera? Na pewno wiele, utwór ten przez dziesiątki lat był lekturą dla licealistów, a uniwersalna w swej istocie treść, dotykająca obłudy świata salonowego, doczekała się wielu wystawień. Kolejną propozycję interpretacyjną przedstawili w Teatrze Polskim w Poznaniu Kuba Kowalski i Julia Holewińska - ich "Mizantrop" bazował jednak na prozatorskim przekładzie Jana Kotta, a także na uwspółcześnieniu arcydzieła XVII-wiecznego dramatu francuskiego. Świat wykreowany przez Holewińską i Kowalskiego jest odbiciem, pewną wizją, świata branży teatralnej. Oglądamy więc na scenie Alcesta, czyli tytułowego mizantropa - wiecznie niezadowolonego z życia guru krajowej teatrologii. Celimena, jego partnerka, jest wziętą aktorką, Filint to dyrektor teatru, a Oront to modny, młody dramaturg. Każda z tych postaci skonstruowana jest tak, by skupiać w sobie wszystkie najgorsze, w dużym stopniu stereotypowe cech

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Alcest, ostatni niezłomny

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr dla Was

Autor:

Ewelina Szczepanik

Data:

27.02.2014

Realizacje repertuarowe