"Dom Aktora" w reż. Michała Walczaka w Teatrze im. Szaniawskiego w Wałbrzychu. Pisze Elżbieta Gargała w Tygodniku Wałbrzyskim.
Przedwakacyjna premiera Teatru Dramatycznego to równoległe ustawienie dwóch światów. "Dom aktora" to pierwsze z serialu kabaretowego przedstawienie z tekstem i w reżyserii Michała Walczaka, które pokazane zostało publiczności w restauracji "Malibu". Pomysł jest nieskomplikowany - pokazanie widzom specyfiki pracy aktora, a raczej życia aktora, a raczej życia w domu aktora, a jeszcze bardziej odmienności pewnej, "pojeb..." tego życia. Pytanie postawione widzowi brzmi: "Czy pojeb... jest życie poza domem aktora, czy życie tam właśnie we mgle teatru?" Są więc w szukaniu odpowiedzi wątki wielorakie, bardziej i mniej śmieszne, są postaci, które przedstawiają się prawdziwymi imionami wykonawców, duchy, dymy, fajna muzyka na żywo i śpiew. To co najbardziej trafione w tym spektaklu to autoironia zawarta w tekście i podkreślona przez aktorów. Niezastąpiony w dystansie do spraw własnych i otaczających jest Włodzimierz Dyła. Jesteśmy żenujący" - mówi w