21 aktorów, dwóch scenografów, jeden reżyser i jedna Duża Scena, czyli "Mistrz i Małgorzata Cezarego Ibera premierowo w sobotę w rzeszowskim Teatrze im. W. Siemaszkowej - pisze Joanna Gościńska w portalu Rzeszow-News. - To zawsze ekscytujące, co taka wielka literatura może jeszcze powiedzieć i jak ją dziś przeczytają ludzie w swoich wyobraźniach - mówi Jan Nowara.
Nie jest tajemnicą, że Jan Nowara, dyrektor "Siemaszki", jest miłośnikiem wielkiej literatury w teatrze. Zawsze, gdy jest wystawiana na rzeszowskiej scenie, wzbudza u niego pozytywny dreszczyk emocji. Nie inaczej jest w przypadku "Mistrza i Małgorzaty" Michaiła Bułhakowa, którego na język teatru zdecydował się przełożyć dobrze znany reżyser Cezary Iber. Cezarego Ibera rzeszowska publiczność zna już doskonale ze świetnego spektaklu "Pogorzelisko", który oglądany nawet po kilka razy za każdym wzbudza ogromne emocje. Tym razem Iber postawił sobie bardzo wysoko poprzeczkę i na warsztat postanowił wziąć, jakby na to nie patrzeć, potężne, wielowątkowe arcydzieło literatury światowej, czyli "Mistrza i Małgorzatę", które na deskach "Siemaszki" zostanie zagranie pierwszy raz w historii teatru. - Bułhakow dotknął w swojej powieści bardzo wielu spraw, czasem bardzo głębokich, czasem śmiesznych. Reżyser najczęściej decyduje się na jeden, albo