"Next-ex" w reż. Justyny Celedy w Teatrze Powszechnym w Łodzi. Pisze Monika Wasilewska w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Juliusz Machulski napisał "Next-ex", komedię o wydawaniu za mąż córki. Młoda reżyserka, Justyna Celeda ubrała ją w nowoczesną inscenizację z motocyklem, muzyką na żywo i konstruktywistyczną scenografią z rusztowań. Skutkiem jest teatr mieszczański, przebrany za studencki. Za "Next-ex" łódzki Teatr Powszechny dał autorowi "Seksmisji" i "Kilera" drugą nagrodę w ogólnopolskim konkursie na komedię. I zgodnie z założeniami pokazał ją na swojej scenie. Tytułowy "next-ex" to etykietka każdego kolejnego chłopaka Marysi (Marta Górecka), który dzięki zabiegom Karola, jej ojca (Grzegorz Pawlak) szybko staje się następnym... byłym. Znany pisarz poddaje kandydatów "inteligenckiemu" przesłuchaniu, np. badając ich znajomość 51 stanów USA. Przyszły zięć powinien przy tym dobrze zarabiać, by zapewnić córce dostatnie życie, ukończyć praktyczny kierunek studiów, by nie być tylko pięknoduchem, uprawiać sport, by obronić Marysię w drodze z dys