Serial trafia w dziesiątkę również dlatego, że rozpoczynając się od wyboru na szefa sceny, współgra z napiętą sytuacją wokół wielu konkursów na dyrektora teatru w Polsce. Największe kontrowersje dotyczą Polskiego we Wrocławiu. - Tak się złożyło, że w "Artystach" występuje cała plejada gwiazd, które tworzyły Teatr Polski we Wrocławiu lub wciąż w nim są - mówi Monika Strzępka przed dzisiejszą premierą pierwszego odcinka serialu.
W telewizyjnym debiucie Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego zobaczymy m.in. Ewę Dałkowską, Dorotę Segdę, Ewę Skibińską, Jerzego Trelę, Andrzeja Seweryna, Tadeusza Huka, Edwarda Lindego-Lubaszenkę, Tomasza Karolaka. Autorzy takich teatralnych bestsellerów, jak "W imię Jakuba S.", "Tęczowa trybuna 2012", "Nie-boska komedia. Wszystko powiem Bogu!", laureaci wielu teatralnych nagród nakręcili ośmioodcinkowy serial o teatrze. Fikcyjnym, ale mającym wiele wspólnego z dzisiejszą Polską, a także środowiskiem aktorów i celebrytów. Zaczyna się jak u Hitchcocka: podczas spektaklu pojawia się nad sceną wisielec. To dyrektor! Emocje, ale i dawka humoru rosną z minuty na minutę. - Zainteresowaliśmy się nową falą seriali, kiedy zorientowaliśmy się, że na spotkaniach towarzyskich nie możemy się odnaleźć w rozmowach, bo wszyscy mówią o serialach. Co tu dużo mówić, poczuliśmy się wykluczeni! - powiedziała "Rzeczpospolitej" Monika Strzępka. - Pierwszy w