MARCIN STEC, pokonał podczas castingu 150 rywali i teraz możemy go oglądać w nowych odcinkach serialu "M jak miłość". Twierdzi, że film jest weryfikacją tego, co się już umie, a teatr jest wielką kuźnią, gdzie zdobywa się warsztat.
Dowiedziałem się, że w "M jak miłość" mają się pojawić nowe postaci i że organizowany jest casting, więc pojechałem. Po pierwszym etapie przeszedłem dalej, a potem już dostałem informację, że otrzymałem serialową rolę Marcina - opowiada Stec - młody aktor ze Zdzieszowic. Jak twierdzi, praca w serialu jest dla niego dużą szansą, by zaistnieć w branży filmowej przynajmniej w Polsce. Widzowie mogą go oglądać jako Marcina, studenta medycyny, który wprowadził się jako jeden z trójki nowych lokatorów do mieszkania w sąsiedztwie Madzi, Kingi i Pawła. - Na planie najczęściej spotykam się z Marcinem Mroczkiem, Kasią Cichopek i Anną Muchą i to właśnie z tą grupą aktorów będzie związany mój wątek - opowiada. Dodaje, że atmosfera na planie serialu jest znakomita i współpraca układa się świetnie, chociaż bywają dni, kiedy trzeba spędzić kilkanaście godzin na nogach i wtedy jest ciężko. Gdy jako uczeń obejrzał film ,,Poszukiwac