EN

24.12.2012 Wersja do druku

Aktor się zaczyna, kiedy się kończy

W "Miłości" Michaela Hanekego, jednym z najlepszych filmów mijającego roku, wielkie kreacje tworzą 85-letnia Emmanuelle Riva i 82-letni Jean-Louis Trintignan. A jakie możliwości dają aktorom seniorom polskie kino i teatr? - pyta Aneta Kyzioł w Polityce.

Dla wielu aktorów emerytów szansą na przedłużenie albo odświeżenie kariery okazały się liczne telenowele i seriale obyczajowe, bazujące na mitycznej już dziś, żyjącej blisko siebie, wielopokoleniowej rodzinie, z dziadkami, rodzicami i wnukami. Wielu zapragnęło pójść w ślady 86-letniego Witolda Pyrkosza i o 11 lat młodszej Teresy Lipowskiej, grających od 2000 r. nestorów rodu Mostowiaków w tasiemcu "M jak miłość". Swego czasu wizja telewizyjnej popularności skusiła do powrotu do zawodu nawet Andrzeja Łapickiego. Są jeszcze komedie romantyczne, w których czasem uda się zagrać jakiegoś szalonego dziadka czy zwariowaną ciotkę. Święta aktorskie w postaci filmu ważnego, z dużą albo chociaż znaczącą rolą, zdarzają się - jak to święta - rzadko. Choć ostatnio jednak, w czasie mody na pamięć, tradycję i historię, jakby częściej. Najświeższym i najgłośniejszym przykładem kina historycznego jest nawiązujące do pogromu Żydów w Jedwa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Aktor się zaczyna, kiedy się kończy

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 51-52/19.12.12-01.01.13

Autor:

Aneta Kyzioł

Data:

24.12.2012