EN

2.08.2016 Wersja do druku

Aktor, praca nad rolą i praktyka uważności

Pytałem i proponowałem włączenie uważności do programu studiów aktorskich i reżyserskich w dwóch spośród trzech największych naszych uczelni artystycznych. Bezskutecznie. Zapytam w trzeciej, zapytam w mniejszych szkołach i studiach. Zapytam, bo wiem, że chodzi tu o ważne, fundamentalne dziś sprawy - o potrzebę zmodyfikowanego podejścia do nauki zawodu, podejścia, w którym psychologia będzie nie przedmiotem właściwie marginalnym, ale jednym z centralnych, tuż obok umiejętności czytania dramatu, na przykład - pisze Mariusz Orski w Teatrze.

1. Reżyserując i ucząc, od ponad dwudziestu lat korzystam z techniki aktorskiej Michaiła Czechowa. Jest mi ona szczególnie bliska, jest punktem wyjścia i bazą głównie ze względu na jej wszechstronność i otwartość oraz na holistyczne - czyli uznające człowieka za psychofizyczno-duchową całość nierozerwalnie połączoną ze światem zewnętrznym - podejście jej autora. Mam to szczęście, że technikę tę mogłem poznawać nie tylko z książek, pism czy nagrań jakie Michaił Czechow pozostawił, ale również bezpośrednio od ludzi, którzy osobiście go znali, pracowali z nim i od niego się uczyli. Mala Powers, Hurd Hatfield i Deirdre Hurst du Prey wtajemniczali mnie w konkretne ćwiczenia, w ich atmosferę i w sposoby, jakich uczył ich sam "Misza", jak nazywali go uczniowie. Jednocześnie, właściwie od samego początku, stosując metody i aplikując ćwiczenia zaproponowane, opracowane i opisane przez Czechowa uzupełniam je, modyfikuję, dostosowując do

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Aktor, praca nad rolą i praktyka uważności

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 6

Autor:

Mariusz Orski

Data:

02.08.2016