"Roxi Bar" w reż. Anny Kękuś z Teatru Muzycznego w Gdyni na XXVI PPA we Wrocławiu. Recenzja Grzegorza Cholewy w Gazecie Wyborczej - Wrocław.
"Roxi Bar" chwilami bardziej przypominał występ dyplomowy niźli wydarzenie Przeglądu Piosenki Aktorskiej. Zastygające nagle w bezruchu postacie czy też narrator z patosem deklamujący fakty z życia bohatera spektaklu - choć raziły takie niedociągnięcia, ostatecznie przedstawienie Teatru Muzycznego z Gdyni przyjęto ciepło i z sympatią. "Roxi Bar" to krótka, lekka, wesoła, nawet momentami frywolna śpiewogra. Kameralna, rozpisana zaledwie na siedmiu aktorów, a właściwie bardziej wokalistów i tancerzy. Sztuka bardzo dynamiczna, wytańczona w niebanalnych układach i, co ważne, całkiem sprawnie zagrana przez sześcioosobowy, z gracją swingujący zespół. Modelowa konwencja spektaklu z piosenkami, które splata biografia śpiewającego aktora i hulaki Freda Buscaglione, zmarłej tragicznie w wypadku samochodowym wielkiej gwiazdy włoskiej sceny muzycznej lat pięćdziesiątych. Anna Kękuś, autorka "Roxi Baru", zawarła niemal wszystkie największe jego przeboje