Był jeszcze Norwid, kiedy dwa teatry - warszawski i lwowski miały zamiar przystąpić do wystawienia Aktora na swych scenach. Ale poza korespondencją z poetą prezesa dyrekcji Warszawskich Teatrów Rządowych Hankego, który domagał się nadesłania tekstu komedii oraz zapewnień również listownych - dyrektora A. Miłaszewskiego ze Lwowa, że słuszną rzeczą będzie pokazanie publiczności lwowskiej i tej "komediodramy", sprawa dalej się nie posunęła. Minęło 76 lat od śmierci Cypriana Kamila Norwida. Milczenie, jakie towarzyszyło jego twórczości za życia, zamieniło się po śmierci w... ciszę, od czasu do czasu tylko przerywaną. Komentarze Miriama - Przesmyckiego - jak je ocenia Mieczysław Jastrun - pełne złego smaku i nieporozumień - następnie nieśmiałe próby wprowadzenia na scenę norwidowskich utworów dramatycznych, parę zaledwie razy przez sceny zawodowe, niewiele więcej - na pół lub zgoła amatorskie. WANDA w poprzedniczce warszawskiego "Atene
Tytuł oryginalny
Aktor Cypriana Kamila Norwida. Prapremiera w Teatrze Wybrzeże
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Bałtycki Nr 304