Aktor teatralny i filmowy, któremu teatr muzyczny w Polsce wiele zawdzięcza, założyciel Teatru Rampa na warszawskim Targówku, rektor Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza urodził się przed 70 laty – 4 lutego w Warszawie.
Popularny aktor teatralny i filmowy, reżyser, nauczyciel akademicki, profesor sztuk teatralnych, poważny rektor Akademii znany był z poczucia humoru i dość częstej autoironii. Jak wspominał w książce swego autorstwa "Człowiek z parawanem" (Iskry 2016) podczas egzaminu do szkoły teatralnej na sakramentalne pytanie komisji, "co go sprowadza w progi tej uczelni" wypalił, że "po prostu mieszka w pobliżu".
Został przyjęty na studia i od tego czasu już wszystko wiązało się z jego aktorską biografią, a potem jeszcze z doświadczeniami czterdziestu lat pracy edukacyjnej, pedagoga i rektora, który kolejne roczniki studentów Akademii Teatralnej kierował w dorosłe aktorskie życie.
Andrzej Strzelecki zachowywał - jak go wspominają koledzy aktorzy – nie tylko skromność, ale i dystans do swoich osiągnięć. Jako absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie podkreślał, że miał przyjemność uczyć się m.in. od Erwina Axera czy Aleksandra Bardiniego, a jako członek słynnego STS-u współpracować z Andrzejem Jareckim czy Jerzym Dobrowolskim.
Już na studiach aktorskich w warszawskiej szkole teatralnej stworzył wraz z grupą kolegów kabaret KUR.
W latach 1974-1981 był aktorem Teatru Rozmaitości w Warszawie. Aktorstwo nigdy mu nie wystarczało. W 1978 ukończył reżyserię na PWST.
Był aktorem Teatru Rampa, w którym przez dziesięć lat: od 1987 do 1997 r. pełnił funkcję dyrektora naczelnego i artystycznego. Strzelecki zmienił nazwę teatru, zapoczątkowanego przez Mariana Jonkajtysa, z pierwotnej - Teatru na Targówku - na Teatr Rampa oraz powołał zupełnie nowy zespół aktorski, z którym stworzył w roku 1988 spektakl "Złe zachowanie" uznany pierwszy musical na polskiej scenie.
Pierwowzorem był przygotowany dwa lata wcześniej z Januszem Józefowiczem spektakl dyplomowy "Złe zachowanie", który "olśnił Warszawę".
Na scenie Teatru Rampa, który jemu i Józefowiczowi oddał we władanie warszawski magistrat, Strzelecki starał się realizować własną wizję sceny rozrywkowej, musicalowej. Był twórcą kameralnych, refleksyjnych widowisk, operujących nastrojem, "chętnie odwołujących się do w stylizacji i pastiszu".
W latach 2008-2016 był rektorem Akademii Teatralnej w Warszawie.
Andrzej Strzelecki, kiedy był młodym pedagogiem wnosił do programu przedmiotów energię, nowe, świeże spojrzenie na teatr muzyczny i musicalowy. Jako rektor musiał myśleć o generacyjnym odmłodzeniu kadry pedagogicznej. "Łatwo się mówi, ale" - pisał w swojej książce Strzelecki - "nie da się zastąpić emerytów - Janka Englerta, Mai Komorowskiej, Teresy Budzisz-Krzyżanowskiej, Janusza Gajosa, Oli Górskiej, Ani Seniuk, Andrzeja Domalika, Ryszarda Peryta, Wojtka Pszoniaka, Krzyśka Majchrzaka - dlatego, że są niezastąpieni. Ich osobowość, dorobek, doświadczenie artystyczne i pedagogiczne jest prawdziwym kapitałem naszej uczelni. Studenci żyją z procentów od tego kapitału". A jednak starał się "odmłodzić" uczelnię: zaprosił do Akademii Macieja Stuhra, młodych reżyserów.
Na koncie reżyserskim Strzelecki ma m.in. takie tytuły jak: "Kobiety i myszy", "Złote interesy".
W 2002 r. jako reżyser wystawił w Opolu musical "Kwiaty we włosach", oparty na piosenkach Czerwonych Gitar.
Jak wspominał w jednym z wywiadów, wychował się na piosenkach Seweryna Krajewskiego i stanowiły one fragment jego młodości. "Obserwuję, że na Kwiaty we włosach przychodzą młodzi ludzie, w moim wieku i trochę młodsi i wszyscy odnajdują tam coś dla siebie. Jedni odbywają sentymentalną podróż, drudzy dokonują odkrycia, że kiedyś były takie fajne kawałki".
Andrzej Strzelecki grywał w Teatrze Telewizji a także w filmach. Znany był z ról filmowych w "Przepraszam, czy tu biją?", "W pustyni i w puszczy" (grał pana Rowlisona), "Rozmowy nocą", "1920 Bitwa Warszawska", "Pół wieku poezji później", oraz ról serialowych w "Kuchni polskiej", "Przeprowadzkach", "Barwach szczęścia", "Na dobre i na złe". Ogromną popularność przyniosła mu rola doktora Koziełło w serialu "Klan".
Andrzej Strzelecki był członkiem Związku Artystów Scen Polskich. W 2002 r. odznaczony został Złotym Krzyżem Zasługi, a w 2011 r. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Słynął też ze swojego zamiłowania do gry w golfa - był członkiem zarządu Polskiego Związku Golfa.
Chorował na raka. Zmarł 17 lipca 2020 r. w swoim domu w Rajszewie.