"Almodovaria" Marii Janickiej na motywach filmów Pedra Almodóvara w reż. Anny Wieczur-Bluszcz w Teatrze Polonia w Warszawie. Pisze Agnieszka Górnicka w Teatrze dla Wszystkich.
"Życie jest zbyt ciekawe, żeby przeżyć je w jednej roli" - mówi bohaterka muzycznego monodramu "Almodovaria" w reż. Anny Wieczur-Bluszcz inspirowanego filmową twórczością Pedro Almodovara. I zgodnie z tym stwierdzeniem, na scenie, w postaci granej przez Annę Srokę-Hryń przegląda się nie jedna, lecz kilka, a może kilkanaście bohaterek - kobiet: matek, kochanek, żon, przyjaciółek, aktorek, prostytutek wyrwanych ze świata hiszpańskiego reżysera. Stworzenie tej osobowościowej hybrydy, która najwięcej czerpie z filmu "Wszystko o mojej matce", umożliwiło twórcom ukazanie uniwersalnej, choć niecodziennej i szalonej historii miłosnych zawodów, bolesnych rozstań, samotności i poszukiwania szczęścia. W "Almodovarii" nostalgia miesza się z rubasznym humorem, smutek z radością życia, teatralny recital przybiera kształt odważnego drag queen show z elementami kabaretu i żywego performance'u. A gwiazdą wieczoru staje się Agrado - kobieta i mężczyzna,