- "Trędowata" to moja ukochana scenografia. Bardzo się cieszę, że właśnie ona wygrała, zwłaszcza że poświęciłam na nią 9 miesięcy pracy - mówi Agata Skwarczyńska, scenografka i laureatka Nagrody Głównej na World Stage Design w Taipei.
Nagroda World Stage Design to chyba dla scenografa jedna z najważniejszych nagród jakie może otrzymać za swoją twórczość. A czym jest dla Pani? - Nagroda w tym konkursie bez wątpienia jest ogromnym prestiżem, z drugiej strony muszę szczerze przyznać, że była dużym zaskoczeniem. Zupełnie nie wiedziałam, czego się spodziewać biorąc udział w tej wystawie. Wydaje mi się, że poziom był dość wysoki, a prezentowane prace bardzo różnorodne. Niektórzy prezentowali monumentalne i zjawiskowe makiety, moja prezentacja była bardzo minimalistyczna, wręcz skromna. Sama okazja odwiedzenia takiego miejsca jak Tajwan była dużą nagrodą. Złoty Medal jest niesamowitym dodatkiem. To dla mnie znak, że podążam w dobrym kierunku i że muszę jeszcze ciężej pracować, jeśli chcę osiągnąć więcej. Co brała Pani pod uwagę, czym się Pani inspirowała, przygotowując scenografię do "Trędowatej"? - "Trędowata" to moja ukochana scenografia. Bardzo się ci