"Źle ma się kraj" w reż. Weroniki Szczawińskiej w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Anita Nowak w serwisie Teatr dla Was.
Scena pokryta gęstwiną egzotycznych roślin. Z tych chaszczy wyłaniają się zagubione postaci. Są personifikacjami pojęć i przedmiotów ożywionych w dziecięcej zabawie. Odziane w przypadkowo znalezione przedmioty, kojarzące się z symbolizowanym tematem czy problemem. I tak - Postać Co Nic Nie Rozumie nosi różową wełnianą czapkę, fakturą przypominającą napęczniałe zwoje mózgu, który niczego nie jest już w stanie ogarnąć. Strzeżone Osiedle ma na głowie karton z wyciętą z przodu kratą, symbolizującą izolowanie się ludzi od otoczenia, aspołeczną postawę, a prawnuczka dawnej kolei żelaznej, która niegdyś tak ważną rolę odegrała w rozwoju kapitalizmu, Sprywatyzowana Kolej Publiczna, pokrywę z rurą od starego, zdezelowanego jak ona Junkersa. Ławka Szkolna ubrana jest w podkoszulek zapisany ściągami, bez których głupota już sobie nie poradzi. Tylko Kredyt Bankowy jest nieskazitelnie ubrany i ufryzowany według trendów najnowszej mody