EN

11.04.1985 Wersja do druku

Ach, te Porębiany

Warszawski Teatr Dramatyczny, w ra­mach organizacyjnych Teatru Rzeczypospolitej, zawitał do Kielc z najsłynniejszym dzie­łem scenicznym S. Że­romskiego - "Uciekła mi przepióreczka". Czas stosowny z dwóch powodów: dawno nie oglądaliśmy tej sztuki na kieleckiej scenie (od czasu spektaklu wyre­żyserowanego przez An­drzeja Dobrowolskiego, z gościnnymi występa­mi Gustawa Holoubka upłynęło już lat nies­pełna dwadzieścia), po drugie zaś - obchodzi­my uroczyście Rok Że­romskiego. Nic więc dziwnego, że zapowie­dziane występy wzbu­dziły duże zaintereso­wanie kielczan. Nie będę się tu odwoływał do wspaniałej tra­dycji scenicznej tej sztu­ki z jej prapoczątkami z udziałem Jaracza i Osterwy. Nie tylko dla tego, że goście nie wytrzymaliby takiej próby, ale ze względu na coś, co mnie całkowicie zaskoczyło, mianowicie żywy, niemal spontaniczny odbiór młodzie­żowej przeważnie widowni. To był główny, a właściwie jedyny sukces teatru sto

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Ludu nr 84

Autor:

Stanisław Mijas

Data:

11.04.1985

Realizacje repertuarowe