"Kolacja kanibali" w reż. Borys Lankosza w Teatrze Polonia w Warszawie. Pisze Kamila Łapicka w tygodniku W Sieci.
"Kolacja kanibali" wywraca relacje między ludźmi. Najbardziej degeneruje się przyjaźń. Tylko pół kroku za nią jest miłość. Tekst oparty na noweli Vahe Katchy, francuskiego autora urodzonego w Damaszku, grany jest z powodzeniem na kilku europejskich scenach. Teraz dołączył do nich warszawski Teatr Polonia, gdzie jako reżyser teatralny zadebiutował znany z filmu "Rewers" Borys Lankosz. Na kolacji wydanej z okazji urodzin młodziutkiej pani domu spotyka się grupa przyjaciół. Nagle pod ich oknami padają strzały. Dwóch oficerów SS zostaje zastrzelonych w zamachu. Ich dowódca wycenia życie każdego zabitego na życie dziesięciu zakładników z pobliskiego domu. Z każdego mieszkania muszą więc wyjść po dwie osoby. Jak spośród siódemki zgromadzonej na urodzinowej kolacji wybrać dwie ofiary? Ochotnicy muszą się znaleźć sami lub wybiorą ich pozostali. Czy przyjaźń sprawi, że uczestnicy śmiertelnej ruletki wyeliminują z gry dwie kobiety? Czy ocalą