EN

16.12.2016 Wersja do druku

A wszystko przez to, że nie dostałam wolnego

"Harper" Simona Stephensa w reż. Natalie Ringler w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Maciej Kędziak w Onecie.

Konsekwencje życia w kłamstwie mogą mieć katastrofalne skutki. Jeszcze gorzej, kiedy od pokoleń wychowuje się nas w zafałszowanej rzeczywistości. Jednak człowiek ma swoje granice. I potrafi je przekroczyć. O takim właśnie, gwałtownym przekroczeniu samego siebie opowiada najnowsza sztuka, jaką pokazuje stołeczny Teatr Dramatyczny - Scena na Woli. Autorem dramatu jest Simon Stephens, brytyjski twórca, jeden z najpopularniejszych obecnie - nie tylko w ojczystym kraju, ale i w Europie Zachodniej - dramatopisarzy. Wcześniej, na tej samej scenie zrealizowano "Dziwny przypadek psa nocną porą" także autorstwa Stephensa. Tytułowa Harper (Agnieszka Warchulska) dowiaduje się, że jej ojciec umiera. Prosi despotycznego szefa, by ten pozwolił jej na kilka dni urlopu - chciałaby zdążyć pożegnać się z tatą. Nie dostaje na to zgody. Ale potrzeba zobaczenia się ojcem jest silniejsza od wszystkich zakazów, nakazów i ograniczeń. Harper porzuca pracę i bez słowa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

A wszystko przez to, że nie dostałam wolnego"Harper", reż. Natalie Ringler, Teatr Dramatyczny w Warszawie

Źródło:

Materiał nadesłany

ksiazki.onet.pl

Autor:

Maciej Kędziak

Data:

16.12.2016

Realizacje repertuarowe