EN

15.07.1973 Wersja do druku

A w Operze Wrocławskiej Magnus

Kiedyś, bardzo dawno temu, w Sali Pleyela w Paryżu odbył się występ pewnej młodej i wielce protegowanej przez swojego papę-przemysłowca pianistki. Wysłu­chawszy ze szczerym smutkiem nie­szczęsnego popisu dziewczęcia, pu­bliczność znudzona do granic osta­teczności rozeszła się do domów. I wszystko zakończyłoby się dobrze dla organizatorów i wykonawczyni, gdyby nie pewien krytyk, który zamieścił w jednym z paryskich pism najkrótszą recenzję, jaka kiedykol­wiek ukazała się na świecie: "Panna X grała wczoraj Koncert c-moll Beethovena. Po co?" Rozwścieczony papa-przemysłowiec uważając śmia­łego recenzenta za wroga nie tylko swojej rodziny, ale także kultury narodowej, postanowił działać. Nie chcąc występować bezpośrednio roz­począł od swojej sekretarki, która nazajutrz napisała protest do redak­cji, z wysłaniem odpisów do par­lamentu i prezydenta. Sam prze­mysłowiec udał się natomiast do am­basady austriackiej, szczerze prze­

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

A w Operze Wrocławskiej Magnus

Źródło:

Materiał nadesłany

Kultura nr 28

Autor:

Bogusław Kaczyński

Data:

15.07.1973

Realizacje repertuarowe