"Przed odejściem w stan spoczynku" w reż. Michała Kotańskiego w
Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Jarek Kopeć w portalu ksiazeizebrak.pl.
"Przed odejściem w stan spoczynku", sztuka Michała Kotańskiego według tekstu Thomasa Bernharda o pokątnym trwaniu niemieckiego nazizmu, wydaje się we współczesnej Polsce zaskakująco aktualna. Akcję zawiązuje długi monolog Wery, przerywany krótkimi wtrąceniami jej siostry - Klary. Dowiadujemy się, że niedługo do domu wróci Rudolf, ich brat, by wspólnie, jak co roku, świętować rocznicę urodzin Himmlera. Od wojny minęło kilkanaście lat, ale Rudolf, a za nim posłuszna jak pies Wera, czuje wobec dawnego przełożonego wdzięczność za ocalenie przed powojenną aliancką zemstą. Kiedy Wera peroruje o nazistowskiej tradycji i uwielbieniu do Rudolfa - w trakcie wojny zastępcy komendanta obozu koncentracyjnego, po jej zakończeniu prezesa sądu, przytwierdzona do wózka Klara, zadeklarowana socjalistka i obiekt psychicznych znęcań rodzeństwa, siedzi zajęta robótką. Tylko gorzka ironia losu mogła połączyć tych troje więzami krwi. Tok