Przed zarzutem uwiądu starczego polska dramaturgia współczesna broni się utworami takich autorów jak Paweł {#os#1856}Mossakowski{/#}, jego dramaty opisują rzeczywistość bliską nam, bo doświadczaną prawie przez każdego. Historia współczesna jest dla Mossakowskiego pretekstem do pokazania ludzkich postaw, a zarazem uogólnienia, wydobycia tego, co uniwersalne. "Siedem dni, ale nie tydzień" - spektakl zrealizowany przez Romana {#os#1373}Kordzińskiego{/#} we wrocławskim Teatrze Współczesnym - jest znakomitym tekstem. Podkreślam słowo - tekstem, bowiem pierwsze, co rzuca się w oczy (a może raczej w uszy), to dialogi. W tej warstwie Mossakowski porusza się na tyle swobodnie, by sprawić widzowi wielką satysfakcję w słuchaniu, nie mówiąc o oglądaniu spektaklu. Być może uwiedziony tymi dowcipnymi dialogami widz nie wyłapuje - przynajmniej od razu - warstwy ironicznej "Siedmiu dni..." Głównym bohaterem tej sztuki jest przeciętna pols
Tytuł oryginalny
A to Polska właśnie
Źródło:
Materiał nadesłany
Wiadomości Kulturalne Nr 31