Czy teatr kielecki właściwie odczytał "Pluskwę" - oto główny przedmiot głośnej w pismach polemiki. Majakowski powiedział o "Pluskwie" mało i dużo równocześnie: "Problem polega na zdemaskowaniu dzisiejszego mieszczaństwa". Dla jednych "dzisiejsze mieszczaństwo" to abażury z frędzlami, kanapy, wraz z całym balastem kołtuńskich poglądów, pojęć i wartości, dla innych "dzisiejsze mieszczaństwo" to wszelkie wstecznictwo, które utrudnia budowę socjalizmu, które w różnych latach, na różnych etapach różnie się objawia. Dlatego Majakowski dając komentarz do "Pluskwy" napisał: "Sztuka to oręż w naszej walce. Tę broń trzeba często ostrzyć i czyścić w wielkich kolektywach". Mieszczaństwo w r. 1956 to co innego niż mieszczaństwo w Rosji w r. 1928. Uważam, że "Pluskwę" właśnie jako broń aktualnie wyostrzoną podał nam teatr kielecki. Majakowski był humanistą, walczył o szczęście człowieka, i rozprawiwszy się w I części z mieszc
Źródło:
Materiał nadesłany
"Słowo Tygodnia" dodatek "Słowa Ludu" nr 10