EN

21.02.2019 Wersja do druku

A co jeśli teatru za sto lat nie będzie?

"Ostatni" w reż. Romualda Krężla w Nowym Teatrze w Warszawie. Pisze Anna Piniewska w Teatrze dla Wszystkich.

Każdego, prędzej czy później, najdzie myśl o tym, co będzie za sto lat. Każdy, kto jest związany ze sztuką prawdopodobnie zastanowi się, co stanie się z teatrem w następnym wieku. I właśnie to pytanie postawił przed czworgiem reżyserów (Anną Karasińską, Wojciechem Ziemilskim, Anną Nowak i Romualdem Krężelem) Tomasz Plata, kurator cyklu Teatr 2118. Zastrzeżenie było jedno - spektakle realizowane w ramach projektu nie miały pokazywać utopijnych wizji, lecz to, co możliwe. Ostatni Krężela, (nomen omen) ostatnie przedstawienie z cyklu 2118, wcale nie jest refleksją na temat dziejów teatru za sto lat. Nie wiadomo, czy będzie w ogóle jakieś "za sto lat" - mówi reżyser. Co w takim razie zagraża teatrowi, czy raczej, co zagraża nam, naszej planecie? Zmiana klimatyczna. Krężel, razem z aktorami - Eweliną Pankowską, Bartoszem Bielenią i Janem Sobolewskim - nie dają na ten temat gotowych odpowiedzi, przeciwnie, stawiają pytania samemu spektaklowi.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

A co jeśli teatru za sto lat nie będzie?

Źródło:

Materiał własny

Teatr dla Wszystkich

Autor:

Anna Piniewska

Data:

21.02.2019

Realizacje repertuarowe