"Pospolite żywoty martwych Polaków" Wydziału Lalkarskiego Akademii Teatralnej w Białymstoku w Teatrze Łaźnia Nowa w Krakowie. Pisze Wiktoria Tabak w Teatrze dla Was.
Na scenę wbiegają studenci sprawiający wrażenie roześmianych przedszkolaków. Mają ze sobą kredę i rysują na ułożonych poziomo kamieniach domki, szpitale, kościoły. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że owe "kamienie" przypominają żydowskie nagrobki poukładane jak kostka brukowa. Ten element scenografii zaprojektowanej przez Mirka Kaczmarka właściwie nie zmienia się do samego końca. Reżyser Marcin Wierzchowski wraz ze studentami białostockiej filii Akademii Teatralnej stworzył czterogodzinny spektakl podzielony na dwie części. Pierwsza z nich inspirowana jest głośnym reportażem Marcina Kąckiego "Białystok. Biała siła, czarna pamięć", natomiast druga to emocjonalna odpowiedź młodych ludzi na rzeczywistość, w której przyszło im żyć. Krótszy, godzinny fragment sztuki to zbiór dynamicznych scenek zaczerpniętych z książki Kąckiego. Na ścianie z tyłu sceny po każdej etiudzie pojawia się wyjaśniający cytat. Tak oto obse