"Żywot Józefa" Mikołaja Reja w reż. Jarosława Gajewskiego w Teatrze Collegium Nobilium w Warszawie. Pisze Piotr Zaremba w portalu wPolityce.pl.
"Żywot Józefa" Mikołaja Reja był ulubionym dramatem staropolskim Kazimierza Dejmka, wystawiał go aż trzy razy. A teraz porwała się na niego Akademia Teatralna - we wspólnym projekcie z Dzielnicowym Domem Kultury na Ursynowie. Zagrała w nim czwórka aktorów dyplomowanych, na czele z reżyserem, znakomitym pedagogiem Akademii Jarosławem Gajewskim, oraz studenci drugiego roku kierunku aktorstwa muzycznego. To biblijna historia o Józefie sprzedanym do Egiptu przez złych braci, który robi tam karierę, a na koniec wybacza braciom i sprowadza ich do siebie. Największą radością tego moralitetu jest sama staropolszczyzna. Chwilami słucha się jej jak obcego, choć na ogół zrozumiałego języka (słowacki?). Jest jędrna, obrazowa, w równocześnie stwarza niezwykły klimat niemal surrealnego rytmu. Pracował nad nią znakomity ekspert, Patryk Kencki. Na premierze powtarzał, że to wersja najbliższa oryginałowi. Bardziej niż Dejmka, który sztukował "Żywot" swoimi