EN

9.10.2017 Wersja do druku

Żyli długo i szczęśliwie

"Następnego dnia rano" Petera Quiltera w reż. Grzegorza Kempinsky'ego w Teatrze Miejskim w Gdyni. Pisze Katarzyna Fryc w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Niezobowiązująca rozrywka na wieczór bez żadnych aspiracji artystycznych - spektakl "Następnego dnia rano" w Teatrze Miejskim w Gdyni to propozycja lekka, łatwa i przyjemna. Sztuka Petera Quiltera "Następnego dnia rano" zaczyna się tam, gdzie wiele innych podobnych fars się kończy - w łóżku nazajutrz po namiętnej randce. Tu budzą się Kelly (Agnieszka Bała) i kompletnie zdezorientowany Thomas (Rafał Kowal), któremu w nocy urwał się film. Ale nie to jest najgorsze. Za chwilę bezpruderyjna matka Kelly - Barbara (Beata Buczek-Żarnecka) przyniesie im do łóżka śniadanie. I tam zostanie. A potem przez ponad półtorej godziny dziać się będzie wszystko to, do czego przyzwyczaiły nas dziesiątki podobnych fars: pieprzne bon moty, żarty z penisa, rozbieranki, dwuznaczne dialogi, panowie przebrani za panie, niespodziewani goście itp. Wszystko przeplecione popularnymi piosenkami komentującymi akcję. "Następnego dnia rano" w reżyserii Grzegorza Kempinsk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Żyli długo i szczęśliwie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Trójmiasto online

Autor:

Katarzyna Fryc

Data:

09.10.2017

Realizacje repertuarowe