- Bez postawy sprzeciwu i bez postawy niezgody nie jest możliwe naprawianie świata. Choćby ta postawa była czasami śmieszna, zbyt radykalna - rozmowa z TOMASZEM HYNKIEM, reżyserem spektaklu "Radio Armageddon. Transmisja" we Wrocławskim Teatrze Współczesnym.
Tatiana Drzycimska: W grudniu 2013 na podstawie scenariusza Jakuba Żulczyka zrobiłeś we Wrocławskim Teatrze Współczesnym słuchowisko "Radio Armagedon" i już wtedy było wiadomo, że powstanie spektakl. Jak one się do siebie mają? Tomasz Hynek: Po pierwsze - forma teatru radiowego to jest troszkę inna forma, po drugie - słuchowisko zawierało w sobie tylko część opowieści, zapowiadało ciąg dalszy, a ten ciąg dalszy nieco się zmienił. Podstawowa różnica jest taka, że nasz spektakl będzie w zasadzie dialogiem z powieścią Kuby Żulczyka. Będzie to historia opowiadana z punktu widzenia bohaterów o dziesięć lat starszych, którzy są już dorośli i z okazji 10-lecia matury spotykają się żeby powspominać, skonfrontować się ze swoją przeszłością. Słuchowisko dało mi poczucie, że nie warto robić przedstawienia wyłącznie dla młodzieży. Warto zrobić przedstawienie, w którym i ich rodzice będą mogli sobie postawić jakieś pytania, zobacz