- Granie w serialach staje się coraz bardziej popularne wśród aktorów. To część naszego zawodu - mówi ANITA SOKOŁOWSKA.
Zmienia adresy i role jak rękawiczki. Aby zagrać w "Na dobre i na złe" [na zdjęciu] porzuciła ukochaną Łódź dla Warszawy. Debiutowała w roli kruchej i romantycznej Stefci Rudeckiej ("Trędowata"), dziś gra energiczną stażystkę Lenę. Jaka jest naprawdę nowa dziewczyna z Leśnej Góry? Jolanta Majewska-Machaj: W Leśnej Górze pojawiła się nowa lekarka... Anita Sokołowska: Nazywa się Lena Starska i jest stażystką na oddziale chirurgii, u doktora Burskiego. Uczy się zawodu, nie wszystko jej wychodzi tak, jak trzeba, choć bardzo się stara. Myślę, że z czasem poradzi sobie i zostanie zaakceptowana przez kolegów ze szpitala, pacjentów i zdobędzie sympatię widzów. Bardzo się cieszę z tej roli, uważam, że "Na dobre i na złe" to dobry serial. Już kiedyś Pani w nim wystąpiła. To był epizod, zagrałam w jednym odcinku jako Matylda, żona Jerzego, w którego wcielił się Jerzy Englert. Byłam zdziwiona propozycją ponownego udziału w tym