"Na arce o ósmej" w reż. Pawła Aignera z Teatru Baj Pomorski w Toruniu na małych Warszawskich Spotkaniach Teatralnych. Pisze Sylwia Chutnik w blogu na stronie mWST.
Bóg. Temat, który pojawia się paradoksalnie często w sztukach dla dzieci, a to za sprawą opowieści Ulricha Huba. "Na arce o ósmej" zobaczymy choćby w warszawskiej Lalce czy w poznańskim Teatrze Animacji. No i w "Baju Pomorskim" w Toruniu- ich interpretację gościliśmy dziś w Teatrze na Woli. Na scenie od samego początku widzimy rozwalony i zakurzony fortepian. Na dole poniewierają się pluszowe zabawki w trocinach, a z oddali szumią fale. Za chwilę poznajemy również trzy pingwiny w obsranych smokingach. Hm, to będzie niekonwencjonalna sztuka. Bohaterowie kłócą się między sobą o to, czy jest ktoś nad nami, kto nas stworzył. Jeden z nich, abnegat, uważa, że to wszystko bujda i na dowód zaczyna znęcać się nad motylkiem. I chwali się, że jest zły, że taki już jest i takiego go stworzył Bóg, którego wszak nie ma. Rozmowa jest ani napuszona, ani błaha. Pingwiny wiedzą, że dyskutują o sprawach istotnych, ale nie potrafią się opanować i ciągl