Wtłoczeni między małego fiata a stertę śmieci, w obskurnym pokoju z kuchnią, tuż przy windzie narzekają na rzeczywistość: Marta {#os#586}Lipińska{/#} - żona i Krzysztof {#os#580}Kowalewski{/#} - mąż. Jak nietrudno się domyślić akcja rozgrywać się będzie na scenie teatru i to Współczesnego. Spektakl "Życie wewnętrzne" jest prapremierą przygotowaną przez Marka {#os#5860}Koterskiego{/#} (także autora tekstu) do scenografii Marcina {#os#4}Stajewskiego{/#} i muzyki Jerzego {#os#2611}Satanowskiego{/#}. O czyim życiu wewnętrznym traktuje ta sztuka? - pytamy reżysera tuż przed premierą (14 V). - Tytuł "Życie wewnętrzne" jest przewrotny, gdyż sztuka mówi przede wszystkim o klimacie czasów, w których żyjemy... ...a które z kolei wywierają wpływ na nasze życie wewnętrzne... Oczywiście, że tak. Życie psychiczne mojego bohatera, który może być "everymanem", czyli każdym, jest szczególnie ubogie, nijakie, szare. Boh
Tytuł oryginalny
Życie wewnętrzne a la Woody Allen
Źródło:
Materiał nadesłany
Kurier Polski Nr 91