Warszawa wciąż jeszcze, jak myślę, stanowi jeden z ważniejszych ośrodków europejskiego teatru. Potwierdzeniem wysokiej rangi naszej stolicy w tej dziedzinie kultury może być przyjęta z dużym zainteresowaniem światowa prapremiera nowej sztuki szwajcarskiego pisarza, Maxa Frischa, którą wystawił Teatr Współczesny. (Rodacy Frischa oglądali na razie jego najnowsze dzieło tylko na małej eksperymentalnej scenie w Lozannie; oficjalna premiera szwajcarska zapowiedziana jest na koniec roku). Gościliśmy z tej okazji w Warszawie autora sztuki, najsłynniejszego obok Durrenmatta szwajcarskiego pisarza XX wieku. Ten prawie już siedemdziesięcioletni powieściopisarz i dramaturg zyskał sławę opublikowaną w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych trylogią powieściową: "Stiller", "Homo Faber" i "Powiedzmy Gantenbein". Powieści, znane również czytelnikom polskim, pokazywały rozmaite uwikłania współczesnego człowieka posługując się c
Tytuł oryginalny
Życie po życiu
Źródło:
Materiał nadesłany
Zwierciadło nr 20