"Kochałam Bogdana W." w reż. Pawła Kamzy z Teatru Łaźnia Nowa w Krakowie i "Betanki" w reż. Przemysława Wiśniewskiego z Teatru Kreatury w Gorzowie Wlkp. na XI Festiwalu Teatralnym Maski w Poznaniu. Pisze Stefan Drajewski w Głosie Wielkopolskim.
Fakt historyczny i wydarzenie sprzed kilku tygodni dały preteksty do powstania dwóch przedstawień. "Betanki" nawet jeśli mają szerszy oddech, przytłacza aktualność. Sztuce "Kochałam Bogdana W." [na zdjęciu] zabrakło głębszej refleksji. Bogdan Włosik był uczniem technikum i pracownikiem nowohuckiego kombinatu. Zginął 13 października 1982 roku pod kościołem "Arka Pana". Zastrzelił go agent SB. Na jego pogrzeb przyszło około 20 tysięcy osób i była to jedna z największych manifestacji stanu wojennego w Polsce. Od tej "niepotrzebnej śmierci" minęło 25 lat, a Paweł Kamzą zrobił przedstawienie. Nie o tym konkretnym zdarzeniu, ale o ludziach, którzy byli jego bohaterami, uczestnikami, świadkami... Kamza chętnie wraca do stanu wojennego W teatrze. Rozumie, że nadszedł już moment, aby o tamtych czasach robić teatr, pisać powieści, bo wyrosło pokolenie, któremu hasło "stan wojenny" niewiele mówi. W przypadku "Kochałam Bogdana W." być może jest n