EN

16.09.2005 Wersja do druku

Życie na węglu

Sztukę noblisty Gerharta Hauptmanna "Przed wschodem słońca" pokaże wałbrzyski Teatr im. Szaniawskiego Wałbrzyski teatr wytrwa­le tropi swoje "węglo­we" ślady, poczynając od słynnego już "Rewi­zora", którego akcję przeniesiono do Polski lat 70., czasu prosperity górników, po "Kopalnię" - opo­wieść o tym, jak upada miasto ska­zane na zagładę. Sobotnia premiera opowie o po­czątkach Wałbrzycha, widzianych oczami Gerharta Hauptmanna. Au­tor urodził się w dzisiejszym Szczaw­nie Zdroju w 1862 r. Nagrodę Nob­la otrzymał w 1912 r. Ciekawe, co napisałby dziś o upadającym mieście, w którym spędził pierwsze lata życia. "Przed wschodem słońca" przy­pomni wałbrzyszanom Marianne Wendt, młoda niemiecka reżyserka współpracująca z teatrem w Wał­brzychu, której towarzyszy niemiec­ka ekipa realizatorów: od scenograf­ki Malve Lippmann po Fabiana Dauba i Olivera Eckerta, autorów zdjęć filmowych. To sztuka o korzeniach Wałbrzycha, który - kto

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Życie na węglu

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław nr 216

Autor:

MIS

Data:

16.09.2005

Realizacje repertuarowe