Długimi brawami przyjęła publiczność sobotnią prapremierę spektaklu "Trainspotting" w reżyserii Michała Ratyńskiego w Teatrze Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach. To opowieść o grupie szkockich narkomanów, ich pogrążaniu się w nałogu i walce z nim, szukaniu odpowiedzi na pytanie, co oferuje im tzw. normalny świat. Adaptacji książki Irvina Welsha na potrzeby teatru dokonał Harry Gibson, zaś jej przekładu na polski - Michał Ratyński. Światową popularność przyniósł temu tytułowi uznawany za kultowy film Danny'ego Boyle'a z Ewanem McGregorem w roli głównej. - Wchodzimy w cywilizację ćpuna. Czy chcemy, czy nie, będziemy żyli z ludźmi, którzy do-konali wyboru - jasnego, choć nieraz dramatycznego: żyjemy na offie. Nie potępiam ich i nie wartościuję tego, ale nie promuję też tego modelu życia To przedstawienie nie ma charakteru dydaktycznego - powiedział reżyser przed premierą. W katowickim spektaklu występują: Alina Che
Źródło:
Materiał nadesłany
"Trybuna" nr 9