Premierę przedstawienia, którego tematem jest teatr i oferowane przezeń złudzenie przygotował na scenie "Miniatura" Bogdan {#os#1747}Hussakowski{/#}. Publiczności, wchodzącej na pogrążoną w mroku widownię spektaklu "Iluzja komiczna" Pierre'a Corneille'a - wbrew pogodnie brzmiącemu tytułowi sztuki - wcale nie jest zabawnie. Scenografia Katarzyny {#os#8830}Przyjemskiej{/#} przypomina bowiem coś w rodzaju niezbyt zachęcającego wnętrza zrujnowanej fabryki. W zupełnych ciemnościach zaczyna się spektakl. Zrozpaczony ojciec, przypominający strojem kloszarda, w poszukiwaniu zaginionego syna trafia do siedziby czarodzieja Alkandra. Mag - w wytartym swetrze - obiecuje uczynić cud. Dzięki niemu nieszczęsny ojciec ma okazję zobaczyć na własne oczy, co przez dziesięć lat tułaczki porabiał jego syn. Na scenie pojawia się niewielka klatka z czarnej siatki, w obrębie której sprowadzone do marionetek postaci przeżywają swój nierzeczywi
Tytuł oryginalny
Życie jest teatrem, teatr jest złudzeniem
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Krakowska nr 114