EN

29.06.1978 Wersja do druku

Życie Galileusza Brechta

KIEDY przed dwudziestu laty pierwsze rakiety kosmiczne zaczęły szturmować kos­mos, odbyła się w Krakowie pol­ska prapremiera "Życia Ga­lileusza" Brechta. W tym właśnie kontekście sztuka Brechta nabra­ła szczególnej wymowy i wagi. Dla nas, katolików, każde nowe odkrycie naukowe, poszerza­jące naszą wiedzę o świecie i wszechświecie, o rządzących nim prawach, jest tylko nowym mate­riałem dowodowym do wniosko­wania o istnieniu Stwórcy, o dos­konałości Jego dzieła. Więc szybki postęp w dziedzinie wiedzy o świecie nie tylko nie zagraża ka­tolicyzmowi, ale obiektywnie mu sprzyja. Nie zawsze oczywiście tak rozu­mowano. W swej warstwie zew­nętrznej, dosłownej, mówi właś­nie o tym sztuka Brechta. Przy ówczesnym stanie wiedzy i orga­nizacji świata nie mogło zresztą być inaczej. Zresztą zgodnie z prawdą histo­ryczną Brecht nie próbuje obcią­żać odpowiedzialnością za potę­pienie nauki Galileusza, całej naj­wyższej hierarchii Ko

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Życie Galileusza Brechta

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Powszechne nr 146

Autor:

Stefan Polanica

Data:

29.06.1978

Realizacje repertuarowe