>>> W podobnym kręgu polityki i moralności. tym razem w relacji władza, a wybitna jednostka, toczy się akcja sztuki Brechta "Życie Galileusza". Rzadko grywany utwór wymaga wybitnego aktora do roli głównej artysty o specyficznych psychofizycznych warunkach. Wystarczy przypomnieć dwóch najsłynniejszych kreatorów tej postaci: Charlesa Laughtona (1947) i Ernesta Buscha (1957). Toteż kiedy Tadeusz Łomnicki zapowiedział realizację "Galileusza" w Teatrze Na Woli niecierpliwie czekano na premierę. Ludwik Rene stworzył widowisko prawie kameralne, zachował cechy epickie dramatu i skoncentrował całą akcję wokół postaci Galileusza. Nie zdecydował się na wyraźne wyakcentowanie jednej sprawy, poruszając zarówno problem stosunku mecenasa do twórcy (w tym przypadku - uczonego). Kościoła do niebezpiecznie rozszerzającej się wiedzy o Wszechświecie, jak wreszcie problem konformizmu w nauce hamującego postęp wiedzy. Niestety, wielkość poruszonych spraw nie pogłębi
Tytuł oryginalny
Moralność i polityka
Źródło:
Materiał nadesłany
Stolica nr 33