"Kruk krukowi" Danuty Parlak w reż. Przemysława Jaszczaka w Teatrze Lalki i Aktora w Wałbrzychu. Pisze Alicja Śliwa w Tygodniku Wałbrzyskim.
Estetycznie wysmakowany spektakl "Kruk krukowi" Danuty Parlak w reżyserii Przemysława Jaszczaka Teatru Lalki i Aktora w Wałbrzychu jest świetną okazją do dyskusji z młodym widzem o dyskryminacji i fanatyzmie oraz o tym, czy jesteśmy z natury dobrzy, czy źli. Akcja przedstawienia dzieje się w lesie w społeczności kruków. Znane przysłowie o tym, że "Kruk krukowi oka nie wykolę" i ptasi hymn "Kruk krukowi bratem" przestają być aktualne. Niepostrzeżenie pojawiają się podziały i kategoryzacje leśnych mieszkańców. Ważne staje się to, z jakiej rodziny pochodzi dany kruk, jak wygląda, jakie ma imię. Nowy ład wprowadzają Nauczycielka (Bożena Olesz-kiewicz) i leśni Strażnicy. O ile dorosłe kruki przyjmują zmiany do wiadomości, uważając nowy porządek nawet za sprawiedliwy, to dla małych krucząt sytuacja jest niezrozumiała. Tano (Filip Niżyński) i Rufo (Paweł Kuźma) są najlepszymi przyjaciółmi. Spędzają czas razem i w szkole, i poza nią. Tworz�