Dla miłośników teatru jest to tydzień ostatniej szansy. Teatr Wilama Horzycy żegna dwa popularne tytuły: "Wujaszka Wanię" oraz musical "Gra". Obydwa spektakle swoje premiery miały około czterech lat temu
"Wujaszek Wania" Czechowa. Reżyseria Andrzej Bubień. Premiera 20 listopada 1999 r. W roli głównej występuje Włodzimierz Maciudziński. Nie ma wiklinowych mebli, białych garniturów. Ściany wiejskiego dworku Sieriebriakowa scenograf Elżbieta Terlikowska zbudowała z pordzewiałej miejscami blachy. Wiszą na nich ikony, sepiowe fotografie odeszłych, z dziesiątkami świeczek i zioła. Nad tym wszystkim mnóstwo brudnych okien w smętnych ramach - taka zmurszała oranżeria. Po brudnych szybach, topornych blaszanych ścianach spływa na scenę woda, gdy pada deszcz. W tej blaszanej izolatce wszystko mieni się w świetle reflektorów bądź ciepłych, smutnych świeczek. Ciekawe kreacje aktorskie. Świetny Wujaszek Wania na kacu i w rozpaczy, bo życie bez miłości płynie jak ta woda po starych fotografiach. Wypalony doktor Astrow (Paweł Tchórzelski) i ta kochająca go Sonia, zagrana rewelacyjnie przez Marię Kierzkowską. W każdym jej słowie wypowiadanym do Astrowa bije p