"Jaskinia filozofów" w reż. Piotra Siekluckiego w Teatrze Nowym w Krakowie. Pisze Janusz R. Kowalczyk w Rzeczpospolitej.
"Jaskinię filozofów" Zbigniewa Herberta - z doskonałym Edwardem Linde-Lubaszeńką w roli Sokratesa, stoicko pogodzonym z wydanym nań wyrokiem śmierci - biegle zainscenizował Piotr Sieklucki. Mimo młodego wieku to człowiek-instytucja: aktor, reżyser, laureat nagród. A także założyciel i dyrektor Teatru Nowego w Krakowie, gdzie przedstawienie miało swą premierę 28 maja. Dramat Herberta liczy ponad pół wieku. Ukazał się drukiem w "Twórczości" w 1956 r., w tym samym czasie, co "Struna światła", jego książkowy debiut poetycki. W dwuletnich odstępach pojawiły się następnie na łamach prasy kolejne sztuki poety: "Drugi pokój", "Rekonstrukcja poety" i "Lalek". Wszystkie razem wydano po raz pierwszy w 1970 r. w zbiorze "Dramaty". Zainteresowanie Herberta teatrem wyczerpało się jednak na tych czterech próbach. Zdaniem niektórych krytyków są one raczej traktatami filozoficzno-poetyckimi przeznaczonymi bardziej dla potrzeb radia czy telewizji niż sceny. H