"Homo Polonicus" w reż. Janusza Opryńskiego i Witold Mazurkiewicza w Teatrze Centralnym (Teatr Provisorium i Kompania Teatr) w Lublinie. Pisze Magdalena Jankowska w Kresach.
W tym tytule ma pobrzmiewać aluzja do "Trans-Atlantyku" Witolda Gombrowicza - przedstawienia spółki twórczej Kompania "Teatr" i Teatr Provisorium, której premierę "Homo Polonius" chcę tu omówić, a której kanwę stanowił wspomniany utwór. Tekst skupiający się na - używając słów autora - "kompleksie polskim" stał się mięsistą tkanką teatralną. Nic więc dziwnego, że twórcy - jak podkreślają: za namową Adama Michnika - sięgnęli następnie, po powieść (?) Krystiana Piwowarskiego (Częstochowa 2002), przywracając ją tym samym obiegowi czytelniczemu. Jej bohaterowie są - jak tym razem określają to twórcy spektaklu - "chorzy na Polskę". Kontynuacja tematu przy pewnym uwspółcześnieniu problemu i z chęcią przyjrzenia się rodakom żyjącym na ojczystej ziemi obiecywała interesujące dopełnienie. Pierwszy ze spektakli wpisywał się w dyskusję nad kształtem patriotyzmu, drugi obiecywał analizę naszej narodowej tożsamości, co jest odwiecznym te