"Helikopter"/"Eldorado" Ballet Preljocaj z Francji podczas Dni Sztuki Tańca w Warszawie. Pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.
Sądząc po liczbie celebrytów, którzy przyszli w minioną niedzielę do Opery Narodowej na występy francuskiego Ballet Preljocaj, miało to być przyjemne wydarzenie towarzyskie Tymczasem słynny zespól zaoferował ambitną sztukę dla wytrwałych widzów. Ale taki jest właśnie współczesny taniec. Kto nie zetknął się wcześniej z dokonaniami Angelina Preljocaja, ten otrzymał jednostronny wizerunek tego choreografa. Tymczasem 55-letni artysta, który przynajmniej od dwóch dekad wyznacza kierunki rozwoju współczesnego tańca nie tylko we Francji, ale i w Europie, porusza się swobodnie między klasyką a nowoczesnością. Do Polski przywiózł zaś dwa swoje balety stworzone do utworów Karlheinza Stockhausena, nieżyjącego już kompozytora niemieckiego, który nadal pozostaje mistrzem dla kolejnych pokoleń muzycznej awangardy. Kompozycje Stockhausena dotychczas obecne były u nas wyłącznie na festiwalach muzyki współczesnej, a na nich nie bywają zazwyczaj