W swoich wcześniejszych utworach opisywał pan odchodzący w przeszłość świat wsi i kultury chłopskiej. Wydaje się, że w "Requiem dla gospodyni" postawiona została kropka nad "i"-wraz ze śmiercią tytułowej bohaterki pogrzebał pan chłopską kulturę. - Wiesław Myśliwski: Kres chłopskiej kultury jest podstawą strukturalną tej sztuki, to prawda. Ale w gruncie rzeczy nie o to mi tutaj chodzi. Samo słowo "requiem" ma tu odcień ironii. Okazuje się, że we współczesnym świecie coś takiego jest już niemożliwe. Gospodarz po śmierci żony próbuje reanimować stary zwyczaj czuwania przy zmarłej. Nikt ze wsi na czuwanie jednak nie przychodzi. Zwyczaj okazuje się być zapomniany, anachroniczny, nie na czasie, można by powiedzieć. Pojawiają się za to w domu Gospodarza turyści, przybysze z zewnątrz, należący jakby do innego świata. - Niestety, w tym innym świecie jest tak samo jak w tym chłopskim. "Requiem..." dotyczy nie tylko chłopskiego ś
Tytuł oryginalny
Żalem nie zatrzyma się świata
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 287