Niewiele tekstów jest tak mocno zrośniętych z biografią jak "Pod drzwiami" Wolfganga Borcherta. - "Popiół i diament", tak, myślę, że to dobry punkt odniesienia - mówi Paweł Szkotak, reżyser przedstawienia. Historia ludzi dotkniętych przez chorobę wojny jest zawsze historią absurdu, przed którym stają kolejne pokolenia. Szkotak bywał w Jeleniej Górze, Wrocławiu i na kłodzkich "Zderzeniach" ze swym Teatrem Biuro Podróży. Realizował zarówno formy uliczne, jak i spektakle kameralne. "Giordano" (1992), "Carmen funebre" (1994) dało zespołowi famę ciekawej trupy alternatywnej, "Pijcie ocet, Panowie" (1998) przyniosło im sławę. W lipcu Szkotak będzie realizować w ruinach katedry w Coventry polsko-brytyjski projekt teatralny "Millenium mysteries". To wystarczające rekomendacje. Izabela Kolka, jego scenografka, po ukończeniu przed dwoma laty Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu zrobiła oprawę plastyczną dla teatru "Znak" - to była parada
Tytuł oryginalny
Świeża wrażliwość
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Dolnośląska nr 89