"Sługa dwóch panów" w reż. Waldemara Matuszewskiego w Teatrze im. Szaniawskiego w Płocku. Pisze Lena Szatkowska w Tygodniku Płockim.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru dyrektor Marek Mokrowiecki zaprosił do XVIII-wiecznej Wenecji. Już w foyer witał publiczność Arlekin i postacie z komedii delFarte. Ich barwne kostiumy autorstwa Małgorzaty Treutler, urokliwe włoskie piosenki i świetna choreografia Artura Dobrzańskiego, zapowiadały dobrą zabawę. Wszystko za sprawą świetnego tekstu Carla Goldoniego "Sługa dwóch panów" w przekładzie Jerzego Adamskiego i sprawnej reżyserii debiutującego na płockiej scenie Waldemara Matuszewskiego. Do sukcesu przyczyniła się także Ewa Irzykowska, dzięki której kilka arii i piosenek zostało wykonanych na dobrym poziomie, a w dodatku aktorzy śpiewali w języku włoskim. Urodę weneckiego placu z kanałami i gondolą podkreślały światła. Najtrudniejsze zadanie wokalne miała Magdalena Tomaszewska, którą usłyszeliśmy w dwóch dużych partiach solowych, z którymi z wdziękiem sobie poradziła. Publiczność nagrodziła brawami bardzo dobry duet Katarz