"Słownik Ptaszków Polskich" Jakuba Morawskiego w reż. Krzysztofa Materny w Teatrze Imka w Warszawie. Pisze UA w Tygodniku Ciechanowskim.
Przyznam, że węszyłam spisek marketingowców, gdy okazało się, że w nowej sztuce, przygotowywanej przez teatr IMKA, obok uznanych aktorów wystąpi ciechanowianka Dorota Rabczewska. Występ amatora na scenie kojarzonej z ambitnym repertuarem wydał mi się ryzykownym posunięciem. Jak się jednak okazało, reżyser Krzysztof Materna wiedział, co robi, obsadzając piosenkarkę w swoim spektaklu. Sztuka "Słownik ptaszków polskich" autorstwa Kuby Morawskiego pokazuje nas, współczesnych Polaków i nasze nieudolne próby porozumienia się. Niby wszyscy mówimy po polsku, ale okazuje się, że nie posługujemy się tym samym językiem. Bohaterowie Morawskiego to pacjenci u psychoterapeuty, telewizyjni celebryci i "zwykli" ludzie. Wszyscy mówią, bełkoczą i wyrzucają z siebie masę w większości zbędnych słów. Aktorzy nie mieli łatwo - tekst "Słownika..." najeżony jest językowymi łamańcami, slangowymi wtrąceniami, słownymi żartami i nieoczywistościami, przy